Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ech... Wtorek


Witam Vitalijki

Przepraszam za swoją ostatnią nieobecność ale nauki dużo,  biegania, załatwiała,
a czasu mało.

No ale dziś już jestem. Do świąt posostały 4 dni, zapewne w sobote o tej godzinie będę siedziała z rodziną przy wigilijnym stole i obżerała się :D , ale na chwile obecną nie czuje świąt. Może dlatego że kobieta od matemtyki robi nam koło w czwartek!!!
PO JAKĄ CHOLERE MI CAŁKI?!

Dziś byłam na zakupach świątecznych , i co?! I NIC! ABSOLUTNIE NIC!
Jest 22 grudnia a ja jestem bez prezentów dla rodziny! A poza tym.. ide, sobie idę - patrze a z naprzeciwka MÓJ BYŁY! No cholera Poznań to takie duze miasto a ja oczywiście musiałam na niego wpaść, i nagle poczułam ... jakby wszystko wróciło.

Przestane chyba lubić wtorki... Dostałam okres więc jem i jem i jem!

Sniadanie: brak
Obiad: 2 parówki + bułka z ziarnami
Podwieczorek: Twix + hebrata lawendowa
Kolacja: bułka z pomidorkiem i szczypiorkiem

 

  • duszka189

    duszka189

    20 grudnia 2011, 19:29

    e tam zaraz obżerała się, wystarczy że zjesz trochę więcej niż na diecie i będzie okey:)