WITAM WAS KOCHANE
WIECIE CO DZIS SIE UBRAŁAM W SPÓDNICZKE
I TAK SOBIE PATRZAŁAM W LUSTERKU JAK TO JEST JAK SIE UBIERZEMY TO CIAŁO TAK
FAJNIE WYGLĄDA SEXI A JAK SIE ROZBIERZEMY TO INACZEJ TAK CIULOWO PO PROSTU
dietkowo u mnie diety wczoraj wcale nie było ... było żarcie hińskie mniam uwielbiam sajgonki ryż żółty i suróweczkę przesadziłam ale nie mogłam odmówić
ale dzis juz post wracam do rzeczywistości czyli do zdrowego żarcia :)))
pogoda dziś do kitu zimno jak holerka w pracy nudy
tylko w domku leżec pod kołderka :))))
MIŁEGO DZIONKA KOCHANE POZDRAWIAM
Nadia0088
21 kwietnia 2010, 21:54o a ja m ostnio calkiem inne odczucia co do ubioru
yogna
21 kwietnia 2010, 14:27Za mna chodzi hińszczyzna już od tygodnia, w sobote myślałam już ze mi język ucieknie do.. wiadmo gdzie;) ale jakos dalam rade. Jednak jutro już postanowiłam że zamawiam jako porcja na obiad coś z kuraczakiem hińskiego i basta! :) Pozdrawiam.
TosiaNaDiecie
21 kwietnia 2010, 14:01ojejku narobiłaś mi smaka sajgonkami... az się ślinie :D KOCHAM JE!!!
agniczka
21 kwietnia 2010, 13:43Oj też mnie to strasznie denerwuje. Wszyscy dookola mowia mi jak ładnie zeszczuplałam, że świetnie wyglądam. Tylko, że jakby zobaczyli mnie w wersji bez ciuchów, to zdanie by zmienili. eh.. takie życie.
igaa79
21 kwietnia 2010, 13:22zgadza sięwystarcząodpowiednie ciuszki i od razu człowiek inaczej wygląda:) możńa sie tylko pocieszyć, że nago prawie nikt nas nie ogląda
malamisz
21 kwietnia 2010, 13:02święta prawda, w ciuchach to jakoś tak lepiej niż nago..
gabriela90
21 kwietnia 2010, 12:40ja mam tak samo...w ciuchach jeszcze sie zniose ale bez...tragedia ;p
Kenzo1976
21 kwietnia 2010, 12:13Ja mam podobnie, wydaje mi się ,ze w ciuszkach wyglądam lepiej niż bez, ale to wiadomo, my kobiety, nam nie dogodzisz !!!Miłego dnia :)
Alllll
21 kwietnia 2010, 12:04Hej :)) Ja nie mam jeszcze spódniczki żadnej ...:P Ale jak jeszcze troszkę schudnę na pewno ubiorę:) Ostatni raz miałam ją na sobie w 2007 roku... nie wliczając takich do kolana, eleganckich :)
SiobhanCarino
21 kwietnia 2010, 11:59no kochana! zadnego chinola!smazony w glebokim tluszczu -starym do tego a sosy typu slodko-kwasny maja wiecej cukru niz 2litrowa cola.Koniec grzeszenia, na dietke wracac bo kiloski stracone na Dukanie wroca szybciej niz zniknely. p.s. mnie tez meczy ochota na chinskie ale sobie wmawiam ze serek wiejski to to samo niemalze :D
djrage
21 kwietnia 2010, 11:54MOZE I DOBRE ALE WSZYSTKO SMAŻA NA GŁĘBOKIM TŁUSZCZU, szkoda tych dni dietki. PROSZĘ SIĘ NATYCHMIAST POZBIERAĆ I DO NAS WRACAĆ!!!
qwas
21 kwietnia 2010, 11:52prawda ja w ubraniu nawet znośnie a bez kiła i mogiła ... miłego dzionka
mrowaa
21 kwietnia 2010, 11:32Nie opowiadaj tylko pokazuj:)))) Jak się napatrzę na Twoje 69 kg to od razu dostanę kopa w postaci nowej motywacji:)))) Hihihi:) Buziaki!
GossipGirl.
21 kwietnia 2010, 11:16ooojj to prawda! w ubranku sie wyglada o wiele lepiej, mozna ukryc to czego nie chcemy pokazac ;d a nago pff niestety patrzymy na siebie i chcemy widziec taka figure jaka wydaje sie byc w tych ubraniach ;d
Biedroneczka19811
21 kwietnia 2010, 11:00kochana a gdzie foteczki w spódniczce na pewno wyglądałas mega sexi:) Sajgonki mniam ale bym zjadła uwielbiam je:)
asiapajewska
21 kwietnia 2010, 10:46Napewno w tej spódniczce wyglądałaś sexy:)) No a dziś już nie przesadzAaj z sajgonkami hi hi hi