Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waga spada po mału :))))
4 maja 2011
Witam laseczki :)))
moja aktualna waga to 79.6 jest 7 z przodu jestem zadowolona bo na tą ósemkę nie mogłam patrzeć może po mału am radę wrócić do 69 a chciała bym na chrzciny córci bo będziemy ją chrzcić 29 .06 i nie chce wyglądać jak wieloryb hehehe...
A tak po za tym to na ćwiczonka nie mam za bardzo czasu jak coś to na stoperek wskoczę na 15 minut i pasem sie przepasam wibrującym bo gimnastyka na razie odpada bo mała chyba czuje że ja ćwiczę i zaraz pokwękuje i koniec ćwiczonek .. Ostatnio dała mi popalić nocami nie chciała spać za bardzo pobudka o 12 w nocy i do rana już spała ze mna tak na jedno oko a ja rano byłam nie przytomna i popołudniami razem z nia to odsypiałam . Teraz daję jej więcej mleka z butli bo mojego ma za mało szkoda bo uwielbiam ją kamic z cycuszka to taki wspaniałe uczucie no ale puki coś tam jest to jej daję ..
W czwartek Nikolka będzie miła już trzy tygodnie jak to szybko leci dopiero ją urodziłam a tu już miesiac nie długo będzie miała ..
Pozdrawiam was gorąco pózniej postaram się poczytać wasze pamietniki a teraz muszę kończyć bo kruszynka juz się budzi .. MIŁEGO DNIA
mariola0308
21 maja 2011, 22:40GRATULACJE....I DOLACZAM DO GRONA SWIEZO UPIECZONYCH MAMUS.....JA PO RAZ TRZECI .TYLKO....JA MAM DOPIERO TYDZIEN ZA SOBA.....BUZIAKI DLA NIKOLKI.......JEST SLODKA
Kenzo1976
4 maja 2011, 22:24Ucałuj Nikolkę ode mnie , pięknie chudniesz, wszystko w swoim czasie, zdrówka dla was :)))))
Swalloww
4 maja 2011, 21:54Oj czas leci bardzo szybko dopiero co pisałaś, że malutkiej się nie spieszy na świat a tu już 3 tygodnie ma :) Ja się boję tego masażu właśnie :/ W ogóle ja chyba mam niską tolerancję na ból chociaż czasem jak się zawezmę to sama się sobie dziwie ... jakiś czas temu wylałam sobie wrzątek na stopę i nawet nie pisnęłam śladu nie mam, kiedyś ugryzł mnie pies i trzymał zęby dopóki go nie zawołali itp ale to w szoku nie boli chyba a teraz myślę sobie, że to wszystko to był pikuś przy porodzie :( buziak :*
mrowaa
4 maja 2011, 19:49Za miłe i ciepłe słowa:) Buziole!!!
Nadia0088
4 maja 2011, 18:54jak na matke z noworodkiem to niezle sie trzymasz jak masz 15 min na ciwczenia. tak dalej a nim sie obejrzysz bedziesz lacha!
tulip24
4 maja 2011, 18:14Dzięki i vice versa :)
Grubbbcia
4 maja 2011, 15:50ja co mialam zgubic po ciazy, zgubilam w pierwszym tygodniu, a teraz musze sie mocno pilnowac, bo znow chcialaby zaczac rosnac. ale co ja, kurczaczek, moge poradzic na to, ze mam taki straszny apetyt, a z racji ze karmie, boje sie za bardzo ograniczac. do piersi przystawiaj jak najczesciej, moze sie jeszcze laktacja troche rozkreci. zreszta, kazda kropelka maminego mleka jest cenna i moze nie jest go duzo, ale jest:) a tak na marginesie - masz fenomenalna talie!
obs23
4 maja 2011, 15:34no niestety tak to jest ze przy dziecku brak czasu na cokolwiek, a przy 2 to już w ogóle.... trzymam kciki napewno ci się uda, bo chciec to moc:))
beatkal
4 maja 2011, 14:27jako mama 2 dzieci,mama karmiaca przez 14mies kazdego syna napisze Ci tylko tyle,ze musisz wybrac albo odchudzanie blyskawiczne by na chrzciny nie wygladac jak wieloryb jak piszesz albo karmienie..................nie dziw sie,ze nie masz mleka dosc dla corci gdy juz probujesz zrzucic kg!!!Zrzucanie kg samo przyjdzie karmiac albo.................zabierzesz sie za nie po karmieniu bo taka kolej rzeczy....................najpierw porod potem karmienie a dopiero potem odchudzanie..........zastanow sie i odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz karmic czy odchudzac sie i...............uwaga ryzykujesz jeszcze tym ,ze dziecko nie otrzymuje wszystkiego ,co potrzebuje dla wzrostu i rozwoju...........karmiac powinnas odzywiac sie lepiej jeszcze niz w czasie ciazy.....
Mafinka
4 maja 2011, 13:25jednak jak chcesz karmic piersia dawac jej tylko cycusia, nie dokarmiac, bo tyle ile dasz jej w butelce to tyle mniej mleka w piersi bedzie, uwierz, ja w to nie wierzylam, ale laktacja sie ureguluje i mleka bedzie tyle ile dziecko potrzebuje, i tak jest, moja Zuzia najada sie tylko moim mleczkem, Ale trzeba duzo cierpliwosci, bo ma sie wrazenie, ze dziecko wisi przy piersi caly dzien,no coz trzeba to przezyc, tak jest przez 2 miesiace. Powodzenia mamusiu!
livebox
4 maja 2011, 09:12Kochana, jeszcze całkiem niedawno obwieściłaś,że jesteś w ciąży!:):):)