Witam kochane .... choroba dotarła do moich dzieci najpierw syn od piątku go coś wzięło .Dałam mu lekarstwa wczoraj nie był w szkole ale jak poszedł po lekacje do kolegi i je przyniósł to sie z mężem za głowe złapaliśmy poszaleli ci nauczyciele tyle pisania a zadane tyle że każdy coś robił bo by bidok do rana tego nie zrobi ł
i co musiał go dziś puścić bo innego wyjścia nie było ...Do tego malutka wczoraj dostała biegunki szybko do lekarza ale do rodzinnego bo pediatry już nie było dostała nifuroksazyd i lakcid i chyba jej przechodzi bo już nie robi kupki .Ale w nocy dostała kataru i zaczęła kaszleć i dzwoniłam juz do lekarza mam na 10 tą ... Mam nadzieje że to nic po ważnego ..Moje kochane moja córcia juz woła BABA ucztyłam ją mama a ona baba
właśnie teraz gada baba baba heheh moje słoneczko kochane ...Wczoraj na wieczór nie było ćwiczonek bo nie maiałąm na to czasu ale dziś odrobię to postaram sie czuję sie jakoś lekko jestem ciekawe czy waga spadła ale dopiero stanę w niedzielę tak jak sobie powiedziałam ale mnie tak korci jak cholera No napisze jak przyjdę od lekarza co i Nikolka :)) PA Pa
AGAO30
14 września 2011, 12:12nie stety przy starszym dziecku malutka będzie łapała rózne badziewia. U mnie też tak jest ale lekarka pocieszyła mnie, że malutka złapie odporności wczesniej i może w przedszkolu nie będzie chorować jako trzy latek. Oby
grubaska1982
14 września 2011, 11:48Ty to masz !!! nie zazdroszcze ale teraz trzeba dzieci hartowac przed zima nie za grubo ubierac ,szybciutko im przejdzie, a na cwiczonka bedzie czas najwazniejsze dzieci:) 3maj sie milego dnia
Nadia0088
14 września 2011, 09:11przyzwyczajaja dzieci do ciezkiego zycia ...hahaha oczywisce tylko sie smieje... z mala napewno nic powaznego bo teraz jest ciagla zmiana pogody i latwo o przeziebienie