Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
HOLERA PRZYTYŁAM !!!!!!!!!


     CZEŚĆ kochane kurde zamiast ubyć na wadze to ja przytyłam   na 69,1kg
   to  chyba przez te słodycze  . Klienci mi kupuja wczoraj dostałam Rafaello a ja je uwielbiam i nie mogłam odmówić żeby nie spróbowac i zjadłam aż 6 szt .Ale ostatnio mi sie chce bardzo jeść  nie wiem dlaczego czy nawraca sie obrzarstwo?  
   dziś zjedzone płatki fitnes + mleko
     pomarańcza 2 pieczywa chrupkie
    kalafior gotowany na obiad
1,5 mineralnej
                     Ćwiczonka były
 100 brzuszków + masażer
25 mni gimbastyka pilates
stoperek jeszcze będzie 30 min
   więcej nie dam rady bo jestem chora mam angine nawet moje dziecko w szkole dziś nie było bo go gardło bolałao rano :)   Zaczyna sie okres chorowania nawet pracownica sie rozchorowała
ale dzieki bogu nie poszła na chorobowe bo to moja przyszła szwagierka wieć kuruje sie i pracuje
    POZDRAWIAM WAS KOCHANE
   
  • mozubrzycka15

    mozubrzycka15

    14 grudnia 2009, 13:42

    Ja to zawsZe z tydzień przed nie mogę przejść obojętnie obok słodyczy

  • pandemia

    pandemia

    12 grudnia 2009, 10:44

    Ja wczoraj też dałam upust słodyczowym zachciankom, ale dość. Musimy mieć silną wolę! A ten skok wagi to może być też przez nagromadzenie wody w organizmie, nie jest duży także nie ma co panikować ;) Ale po to Rafaello nie sięgaj za często :D pozdrawiam :)

  • iszkakrk

    iszkakrk

    11 grudnia 2009, 23:02

    dasz rade:*

  • wiosna1956

    wiosna1956

    11 grudnia 2009, 15:50

    zmora i nie tylko twoja - a przez niesie najwięcej tyje --

  • majlook

    majlook

    11 grudnia 2009, 15:27

    niestety ale to slodycze robia wg mnie najwieksze kuku... u mnie tez to wszystko co nadrobilam przez osatni miesiac jest wlasnie wynikiem slodyczowego obzarstwa. Czekoladki, ptasie mleczka, ciasta roznej masci, nutella, i inne takie tam krolowaly glownie w jadlospisie, jeszcze futrowalam sie dodatkowo wieczorowa pora kolacjami zupelnie niedietetycznymi... takze teraz walczyc trzeba znowu... no ale mam nadzieje, ze do Swiat nic grzesznego do mojej buzi nie trafi :)) Moze zrob sobie takie przedswiateczne przyzeczenie, albo adwentowe :)) Slodycze zbieraj, ale ich nie zjadaj, a jak uzbierasz ich spora mase przez te 2 tygodnie to oddasz komus w dobre rece :))) w koncu w Swieta i tak sobie cos tam podjesz :)) Pozdrowienia i trzymam kciuki za Ciebie :)))