HEJ KOCHANE ja juz dziś w pracy cały dzień ale jakoś mam na to dziś ochote . Na wagę dzis nawet nie wchodziłam bo się bałam
Pewnie ładnie tam przybyło ale wcale bym sie nie dziwiła wczoraj jeszcze desperadosika wypiłam
ale od dziś koniec na ćwiczonka dziś nie mam jeszcze ochoty ale od jutra biore sie do roboty moze uda mi sie to spalic do sylwestra .....A jak u was kochane waga ??????
pozdrawiam serdecznie kochane buzki :*
mozubrzycka15
28 grudnia 2009, 09:12Ja też wole nie dołować sie i nie wchodzic narazie na wagę
orchidea24
28 grudnia 2009, 06:47na pewno nie jest tak źle! :)
NieLubieKminku
27 grudnia 2009, 16:58i uda Ci się spalić !! Wytańczysz , wypracujesz , będzie oki :) pozdrawiam
Hipokrytka.
27 grudnia 2009, 16:25Oczywiście, że do sylwestra to spalisz, wystarczy chcieć i mieć trochę wolnego czasu. ^^ Także, od jutra do roboty. :D