Dziś zdjęcie brzuszka w 14 tygodniu, w końcu troszkę się pokazał (powiem wam że już nie mogłam się doczekać aż będzie tak fajnie widoczny).
Trzy dni temu byłam na wizycie u gin i wszystko jest w jak najlepszym porządku (kropek brykał sobie na USG, aż tak miło mi się zrobiło).
Od początku ciąży (od momentu kiedy się dowiedziałam) przytyłam 1kg więc na razie nie jest źle, mam nadzieję na przytycie max 17 kg przez całą ciążę ale zobaczymy co da się z tym zrobić. Na szczęście nie mam zachcianek na słodkości- to mnie trochę ratuje...
P.S. Mdłości chyba nie maja ochoty mnie opuścić....
YoungLady
16 grudnia 2010, 16:55rzeczywiście dobrze, że mnie upomniałaś he he dawno w kalendarz nie zaglądałam i tak jakoś mi się ubzdurało... to muszę się streszczać z tymi zdjęciami do kalendarza bo to prezenty dla dziadków i chrzestnych mają być oj oj czy ja zdążę...
YoungLady
7 listopada 2010, 19:39śliczny brzusio... stawiam na to, że będzie dziewczynka :P A możesz jeść mięsko??