Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam kochane.


tak jak obiecałam jestem tu z Wami.Nie zamierzam się poddawać a wręcz rozprawię się z tym rakiem.Za dwa tygodnie idę na wesele chrześniaczki więc musze jakoś wygladać:)Na szczęście włosy tylko trochę mi wychodzą.Lekarz powiedział,że przy białej chemii mogą się tylko przerzedzić.Muszę tylko powalczyc ze skórą bo wygląda strasznie.Czekam na wieści od was kochane i pozdrawiam.

  • kasia19730216

    kasia19730216

    4 maja 2014, 18:05

    Dziekuję Wam kochane za wsparcie:)

  • zmiana2010

    zmiana2010

    4 maja 2014, 16:49

    na pewno się uda pokonać raka. Pozytywne myślenie to połowa sukcesu

  • ania961

    ania961

    4 maja 2014, 12:26

    Odrosną- grubsze i mocniejsze. Po zakończeniu chemii polecam gorąco VAX- działa cuda ( mam nadzieję, że nie potraktują tego jak reklamę, hehe), Ale to po wszystkim.Może pomyślisz o skróceniu fryzury? Z doświadczenia wiem, że jak odrastają nowe włosy, grubsze i sztywniejsze, jak wspomniałam, lepiej się "komponują" z całością. A i wizyta u fryzjera ma działanie terapeutyczne. Co do reszty- olej to Kasiu teraz. Jesteś piękna w swej walce i nie powinnaś się zatrzymywać nad sprawami mniej istotnymi. Pozdrawiam i życzę Ci cudownej niedzieli.

  • moderno

    moderno

    3 maja 2014, 20:03

    Pozytywne myślenie to połowa sukcesu. Na weselu na pewno zaprezentujesz się ślicznie

  • Invisible2

    Invisible2

    3 maja 2014, 15:32

    Ważne aby się nie poddawać! Trzymaj się dzielnie :)