Witajcie laseczki jeszcze troszkę i miesiąc z wami mi strzeli. Strasznie mi Vitalia pomaga na prawdę, przed tym nie umiałam schudnąć. Zastanawiałam się nad kupieniem parowaru tak już myśląc przyszłościowo i żeby mi jedzenie nisko tłuszczowe weszło w nawyk.
Mój parowar stoi w szafie. Na początku robiłam na nim warzywa, ale po jakimś czasie mi się najzwyczajniej w świecie znudził. Jeśli masz w sobie dużo samozaparcia to warto, jeśli nie to chyba nie warto.
eisee
30 stycznia 2013, 16:04
Mam parowar, po zakupie jadłam tylko na patrze chyba miesiac, od tamtej pory nie moge patrzec na kurczaka na parze :D Ale urządzenie super!
poprosilismy z narzeczonym o parowac na swieta od przyszlych tesciow i nie zaluje bo to tak mi ulatwia zycie i jest duzo smaczniejsze i zdrowsze bo nie traca swoich wartosci...super sprawa!
sylwia1974s
31 stycznia 2013, 10:59Mój parowar stoi w szafie. Na początku robiłam na nim warzywa, ale po jakimś czasie mi się najzwyczajniej w świecie znudził. Jeśli masz w sobie dużo samozaparcia to warto, jeśli nie to chyba nie warto.
eisee
30 stycznia 2013, 16:04Mam parowar, po zakupie jadłam tylko na patrze chyba miesiac, od tamtej pory nie moge patrzec na kurczaka na parze :D Ale urządzenie super!
apssik
30 stycznia 2013, 15:47poprosilismy z narzeczonym o parowac na swieta od przyszlych tesciow i nie zaluje bo to tak mi ulatwia zycie i jest duzo smaczniejsze i zdrowsze bo nie traca swoich wartosci...super sprawa!