Witajcie chudzinki!!
Hej kochane muszę z przykrością stwierdzić że waga mi posłuszeństwa odmawia, kurcze jak się dzisiaj zważyłam 65kg szok przeżyłam, ale za chwile 62.9kg to już emocje opadły. Raczej się popsuła ale jeszcze sprawdzę baterie. Jadę dzisiaj do rodziny mojego chłopaka i muzę menu ułożyć sobie, żeby nie było niespodzianek ze nie mam co zjeść i jem co popadnie. Trzymajcie kciuki za mnie bo u niego czasami jest ciężko jedzenia odmówić, JUŻ SOBIE POWTARZAM NIE ZŁAMIE SIĘ DAM RADE!!!!!!
MENU:
Śniadanie: 3 kromki pieczywa waza, wędlina 3 plasterki, pomidor 3 plasterki, herbata zielona.
2Śniadanie: pomarańcza, troszkę kukurydzy konserwowej, herbata czerwona.
Obiad: kasza gryczana, 2 pulpety mielone, kukurydza konserwowa, sos pieczarkowy, herbata zielona.
Podwieczorek: jogurt pitny owocowy.
Kolacja: zupa kapuśniak, 1 kapinos, herbata czerwona.
Około: 1200cal.
POZDRAWIAM !!!!
Lejdis1984
9 lutego 2013, 14:02Moja tez tak szwankuje,dlatego zawsze mam pod ręką zwykła paskową ta nigdy nie zawodzi;-}
aannxx
8 lutego 2013, 22:50Waga wariuje:) Ale może jak wymienisz baterie będzie ok