Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 188:)) Gdyby nie pokusy!!


Kochane oczywiście jak już zaczyna być dobrze i się pilnuję, moi znajomi organizują grilla nad jeziorem przecież miałam bym za dobrze pilnując się diety. No i kiszka spędzając cały dzień nad jeziorem poszły w ruch sałatki z dodatkiem majonezu, coś słodkiego, kiełbaska z grilla itd. Ale bardzo fajnie spędziliśmy niedziele muszę powiedzieć i gdyby nie moje łakomstwo było by idealnie. Stwierdzam że lato jest najgorszym czasem na odchudzanie ponieważ za dużo pokus czeka za każdym rogiem, jedno co dobre w spędzeniu czasu nad jeziorkiem to że dużo pływałam więc rehabilitacja było 100% i kolorku nabrałam no i oczywiście spędziłam fajnie czas w towarzystwie świetnych ludzi.
Dzisiaj już wracam na dobre tory i postaram się trzymać dietę, ponieważ po takim obżarstwie wczorajszym żołądek mi się znowu rozepchał a co się z tym wiąże będę głodna dzisiaj jeżeli zjem te moje 1200cal. tylko będę chciała więcej.
Ale mam motywację jak spojrzę tylko na mój brzuch odechciewa mi się  jeść, dobrze że dzisiaj idę na basen i trochę go pod szlifuję, patrzeć nie mogę na niego a ćwiczyć też nie mogę na razie bo kolano boli jak cholera, ale jeszcze troszkę i zacznę pracować nad nim.


Menu:

Śniadanie: płatki owsiane z rodzynkami, bananem, mleko 1,5%, herbata zielona, woda.
2Śniadanie: jabłuszko, kawa zbożowa, woda.
Obiad: ryż, klopsy mielone, kalafior, papryka konserwowa, jogurt naturalny, woda.
Podwieczorek: kefir naturalny, 2 wafle ryżowe z dżemem, woda, herbata czerwona.
Kolacja: sałatka z sałaty, pomidora, ogórka, papryki, rzodkiewki, sos sałatkowy, 2 łyżki oliwy z oliwek, herbata zielona, woda.

OKOŁO: 1300cal.


Ćwiczenia

*4razy po 15 min na kolano w ciągu dnia,
*basen 1.5godziny.


Miłego i słonecznego dnia!!!!
Śmigam czytać wasze pamiętniki do usłyszenia:)
  • grgr83

    grgr83

    9 lipca 2013, 09:28

    Mi ogólnie zimą i jesienią zawsze dietka lepiej idzie niż latem. To dziwne, bo niby tyle pysznych sałatek, owoców i jeść sie nie chce. Tylko, że ja latem puchnę przez to czuję się gruba i jem, do tego wszędzie wołają mnie lody włoskie bym je kupiła i zjadła, plus grilowanko.

  • maksimkowa

    maksimkowa

    8 lipca 2013, 17:34

    Fajne menu...pozdrawiam :)

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    8 lipca 2013, 10:29

    Lato jest pokusą,zimą-za to robimy zapasy w oponkach :-))))Długie wieczory sprzyjają chrupaniu,przeżuwaniu, połykaniu.... Nie zwalaj na pory roku ,tylko uczciwie przed samą sobą pomyśl,co cię gubi.

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    8 lipca 2013, 08:45

    Niby w lato powinno być łatwiej, a tu guzik. Grille itp. imprezy wcale nie pomagają w walce z kilogramami.

  • naja24

    naja24

    8 lipca 2013, 08:33

    Fajnie że nie jestem saba w moim obżarstwie weekendowym hahahaha :)