Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 217:)


Witajcie chudzinki bardzo dużo się dzieję u mnie i nie  mam czasu nawet waszych pamiętników nadrobić, ale postaram się wszystko po nadrabiać. W piątek mam wizytę u ortopedy jestem ciekawa co mi powie lekarz, zaczęłam chodzić bez kul więc myślę że wszystko jest dobrze martwi mnie tylko opuchlizna i przy zginaniu kolana coś mi przeskakuje w nim i trochę boli.
Pożyjemy zobaczymy przecież wszystko musi się w końcu ułożyć gorzej nie może być!!! Dzisiaj idziemy wszyscy na pogrzeb a słońce tak grzeje że szok, ale jeszcze dzisiaj jestem umówiona z koleżanką na basen więc się trochę rozluźnię.

Dzisiaj tak króciutko ponieważ nie mogę zebrać swoich myśli pewnie dzisiejszy wpis brzmi jak bełkot, miłego dnia kochane. 
  • gruszkin

    gruszkin

    7 sierpnia 2013, 10:56

    Ty kondycji ? A kto robi tyle długości basenu? No kto?

  • grgr83

    grgr83

    6 sierpnia 2013, 22:29

    Nie ma to jak basen :)

  • gruszkin

    gruszkin

    6 sierpnia 2013, 13:24

    Trzymam kciuki za wszystko po kolei.

  • Karo8912

    Karo8912

    6 sierpnia 2013, 13:17

    Basen w taką pogodę to wspaniała sprawa:)