Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MARZEC!


Wczoraj masaż fantastyczny, ale dziś bolą mnie uda  myślałam że będę miała straszne siniaki po takim zabiegu a ja mam tylko dwa malutkie na jednej i drugiej nodze.

 

 

Siedzę sobie teraz po śniadanku i popijam kawę, herbatka linea fix się parzy i czeka na wypicie.

Wczorajszy bilans 1208 kalorii.

Zaczynam tracić pomysły na gotowane obiady. Ciągle jem gotowaną pierś, udko, polędwiczkę lub karkówkę i do tego gotowana marchewka i kalafior. Może macie jakieś pomysły na coś innego, ale gotowanego????

Dziś zaczynam ćwiczenia z Ewką, mam nadzieję że wytrwam ten miesiąc

Pogoda dziś kiepska, u mnie pada i jest pochmurny dzień, mało nie usnę a oczu to mi się rano nie chciało otwierać

 

Przepraszam za taki chaotyczny wpis

 

  • ksiezniczka

    ksiezniczka

    1 marca 2014, 10:36

    ja jadam warzywa na patelnię albo z mięskiem, albo z soczewicą lub ciecierzycą - to tyż białko ino roślinne)) albo warzywa z rybką na parze albo z piekarnika, albo zupka warzywna z pulpecikami z kurczaka, albo białkiem roślinnym