Drugi dzień za mną, niby tyle co nic, ale dla mnie to sporo. Jak do tej pory pilnuję się, co prawda musiałam troszkę modyfikować przygotowany jadłospis ze względu na aktualną zawartość mojej lodówki i nie tylko, ale zmiany były niewielkie i zapisane (co jest fajne). Jedna mała wpadka, no może nie wpadka, ale muszę się przyznać, że element niedietetyczny - piwko;/ ale jak nie wypić piwka na grupowym wyjściu na piwko do pubu:D Ale tylko jedno było, bez soku i ciemne i tu pytanie, ciemnego nie znalazłam i dodałam do jadłospisu jasne, wiecie może jak dodawać nowe produkty?? Jednak mimo tego piwka, zmieściałam się w punktach i liczbie kalorii przewidzianych na dziś:D
Jeszcze pytanko techniczne, a mianowicie jak pobrać trening w mp3? Dostałam linka do strony, kliknęłam i mogę usłyszeć ten trening, ale jak go pobrać, np jeśli chciałabym ćwiczyć bez dostępu do internetu, gdzie "kliknąć" (niestety nie udało się znaleźć sposobu, od razu przyznaję, że jeśli chodzi o komputer to jednak jestem blondynką;/)?
zmianadzislepszejutro
20 marca 2013, 00:23Świetnie się starasz i tym razem musi się udać :) Vitalia to fajna stronka, chętnie sama bym zobaczyła co mi tam podliczą, ale wolę na inne rzeczy pieniążki wydawać :) A co do tych grzeszków - nie dajmy się zwariować. Lepiej nadrobić ćwiczeniami niż tak długo sobie odmawiać małych ilości a koniec końców jeść i pić bez opamiętania :)
LadyMC
20 marca 2013, 00:22Oj tam, ciii....czasami jedno piwko wypić można ;)