Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7-8/30

Witajcie !

Ten weekend należy do jednych z lepszych od ostatniego czasu. ;) A mianowicie pogodziłam się z moimi znajomymi i byłam u nich na imprezie i ok 1-2 pojechaliśmy do mnie :)

Ogólnie był alkohol, ale podziękowałam, bo piwa nie piję, a wódki tej co tam była nie lubię, częstowali słodyczami, ale nic nie zjadłam, jak byliśmy u mnie to zjadłam zaledwie 3 gryzy mojej pizzy i tyle :) w sobotę i dzisiaj nie byłam na siłowni, wczoraj, bo była impreza, a dzisiaj, ponieważ nie spałam całą noc to poszłam spać o 9 i pospałam do 16 i bym się nie wyrobiła, a trzeba było się umyć, pomalować, odrobić lekcje i te inne, nie ćwiczyłam też, ale myślę, że dużo nie zjadłam dzisiaj i wczoraj więc nie żałuję :)

Ogólnie jutro też nei pójde ale we wtorek i środę idę na 100 %. Jutro poćwiczę w domku, jak czas będzie :)

Bardzo się ciesze, że wreszcie doszliśmy do porozumienia i jejć jestem bardzo szczęśliwa, życzę wam także takich zajefajny chwil ;*

Wyzwanie ( ćwiczeniowo ):

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30

Bez słodyczy:

1 2 3 4 5 6 7 8

Pozdrawiam się myć i kłaść papapa :*