Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po czwartym tygodniu


Zaczynając dietę nie miałam wiary w to że wytrzymam i będę chudła. Tymczasem tak się dzieje i moja motywacja rośnie i mam ochotę na więcej. Przez ubiegły tydzień pożegnałam się z 1,2kg a Duży z 0,5kg! Dla każdego z nas to prawie 5 kg mniej w 4 tygodnie :D

Ogromną przyjemność sprawia mi gotowanie dietetyczne. No może oprócz tych dni kiedy wracam do domu późno i bardzo zmęczona. Przepisy dostawane z Vitalii traktuję jak inspirację. Jako, że wiele z nich to różne wariacje jednogarnkowych mieszanin, co jest dla mnie mało ciekawe, bawi mnie wymyślanie nowej potrawy z tych samych składników. Chodzi o to aby moje odchudzanie pozwalało jednocześnie na realizację miłości do jedzenia i gotowania. W tym jestem zgodna z tzw. Kudłaczami - dwoma angielskimi kucharzami, którzy swoje doświadczenia z odchudzania opisali w dwóch cudnych książkach kucharskich, których hasłem przewodnim jest "Jak stracić na wadze kochając jedzenie". Dzięki ich inspiracji  już jakiś czas temu zmieniłam moje przekonanie i działania - dieta nie musi oznaczać umartwiania i jałowości, może być smaczna i inspirująca. Propozycja diety smacznie dopasowanej z Vitalii wpisuje się w takie moje oczekiwanie. Myślę, że to jeden ze składników obecnych sukcesów.

Przed nami kolejny tydzień, a po nim Wielkanoc, której jadłospis już zaplanowaliśmy. Oczywiście jest inny niż propozycja dietetyka na ten czas, niemniej uniesieni sukcesami po raz pierwszy w życiu planujemy ją dietetycznie. Stawiamy też szczególnie na wysoką jakość potraw na ten czas. Zobaczymy jak będzie...

Znalezione obrazy dla zapytania odchudzanie