Dziś w końcu zdecydowałam się i zamówiłam dietę!
Mocno wierzę, że to się sprawdzi - czytam Wasze pamiętniki i chciałabym też wytrwać i nareszcie osiągnąć upragniony cel.
Cóż nadmiar kilogramów (a nigdy nie byłam szczupła) pozostał mi po jeszcze po ciąży, a dotego co jakiś czas dorzucam kolejne.... niestety.
W piątek dzień pierwszy - trzymajcie kciuki.
Pozdrawiam wszystkie Vitalijki
Kasia
KURDEL
19 listopada 2008, 13:09Dzięki serdeczne za odwiedziny i też Ci życzę powodzenia :).U mnie waga poszła w górę:(,ale pracuje nad nią ,teraz zima i tak mi się chce żreć na okrgło!!!!!.Pozdrawiam cieplutko.
vikimati
19 listopada 2008, 11:51Troche sie wzrostem różnimy!!!! 16 cm to strasznie dużo... tym bardziej biorę się ostro do pracy :-) Napewno będziemy się wspierać :-) powodzonka życzę Pozdrawiam...
simona111
19 listopada 2008, 11:20jestes ładna kobieta sz koda zebys miała kompleksy na punkcie kg i swojego wygladu wiec do dzieła wuiecej checi i optymizmu juz zrobiłas pierwszy krok wiec teraz kolej na nastepne troche to potrwa ale warto to zrobic dla siebie
katkaw84
19 listopada 2008, 10:33hejka... mam prośbę...chciałabym wygrać coś dla mojego męża Arka i potrzebuje do tego głosów..chce spełnić jego gwiazdkowe marzenie....trzeba wejść na stronę http://www.tonino-lamborghini.net/ i kliknąć z lewej strony na konkurs, wejść w galerię i znaleźć fotkę arka i zagłosować...(jak się najeżdża na fotki to wyskakuje autor..na jednym jest Arek a na drugim zdjęciu Arni- fotka dodana 17.11.08)fotka jest z wielbłądem i druga na plazy i jest w okolicy 11 strony od końca w galerii.. wiem że jesteś zajęta ale może uda ci sie zagłosować i mam jeszcze jedną prosbe..może dałabyś rade załatwić jakieś głosy:-)..prosze..bardzo mi zalezy, bo takiego prezentu jak ta nagroda raczej nigdy bym mu nie dała rady kupić... bardzo dziękuje:-) głosuje sie przez kliknięcie napisu pod fotką "podoba mi sie" jesli komus wysyłam to kolejny raz to przepraszam:-)
Ajku
19 listopada 2008, 09:42Trzymam kciuki. ;) Grunt, to zacząć a później mieć siłę by wytrwać. ;) Ale dasz rade! :) Powodzenia.
Myszka0706
19 listopada 2008, 09:24Cieszę się że wykupiłaś dietkę, ona naprawdę działa. Wiem bo miałam kiedyś i się udało. Mam teraz i też nie jest źle.. Naprawde warta jest tych pieniędzy...
fiolekaniolek
18 listopada 2008, 23:27powodzenia, trzymam mocno kciuki, bo widze ze wage wyjsciowa i koncowa mamy podobna i wzrost tez :) ja juz bylam w maju bliska osiagniecia celu, ale niestety odpuscilam sobie w czasie wakacji i walcze znow
brzydkieKaczatko
18 listopada 2008, 22:33powodzenia:D
jasmina19
18 listopada 2008, 22:31ja też walczę, mam nadzieję wytrwać w moich postanowieniach, jak na razie miałam więcej upadków niż wzlotów, no ale... trzeba walczyć dalej