Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie poddam się :)


gdyby nie ta dieta nadal ważyłabym 97 kg, a może już nawet więcej 
a dzięki tej diecie schudłam i chudnę dalej
i się nie poddam

I śniadanie - 3 jajka + kawałek piersi wędzonej + 2 plasterki sera piórko
obiad - 2 nóżki pieczone
podwieczorek - 1 kawałek biszkoptu
kolacja - 4 kawałeczki wędzonego łososia

gdzież po drodze złapałam jedną małą rzodkiewkę ;)

wczoraj na wyjeździe,
rano zjadłam 2 jajka smażone
na obiad łosoś gotowany na parze + sporo sałaty lodowej (tutaj odstępstwo od diety było, bo obiad w barze, sałata była z pieczoną gruszką, orzechami i truskawkami + sos tzatziki)
kolacja - 4 kawałeczki wędzonego łososia
  • Rufna

    Rufna

    4 marca 2014, 07:07

    I o takie nastawienie tutaj chodzi :-)