Dziś trochę z innej beczki.
Od urodzenia córki mam hemoroidy i problemy z prawidłowym wypróżnianiem się - czyli od dwóch lat. A wyglądało to tak:
Dietę i ćwiczenia stosuję od tygodnia i już widzę poprawę. Niestety hemoroidy nie zniknęły ale nie są już uciążliwe, bo nie mam zaparć. To jest efekt uboczny mojej dietki, bo założenie było z goła inne - schudnąć i ujędrnić ciałko przez ćwiczenia. Wypróżnianie nie jest już bolącym rytuałem ale niemal przyjemnością ;)
Moja dieta to ok. 1300-1400kcal i duża przewaga białka i tłuszczu nad węglowodanami oraz zero cukru prostego - dozwolony jest jedynie ten naturalnie występujący w owocach i warzywach. Wody czystej nie piję, natomiast owocowych herbatek ok.1,5l :)
Jem dużo jajek, kurczaczka pieczonego, kiełbasek z piersi kurczaka, surówek z marchwi i jabłka, tuńczyka, śledzi (bez śmietany), zup niezabielanych. Ograniczam pieczywo do 3 kromek ciemnego chleba, makaron 1-2 razy w tygodniu 1/2 szklanki, mięso mielone ok.100g raz w tygodniu do spaghetti, unikam sera żółtego oraz mleka (tylko do kawy). Alkohol hmmm... okazyjnie, ale wódka absolutnie!
Wiecie że 50ml wódki to 110 kalorii ? Ja do niedawna nie wiedziałam a potrafię wypić sporo..
Schudłam już odrobinę i traciłam parę cm. Mam nadzieję że ten trend się utrzyma. Co do ćwiczeń to opornie mi idzie, ale codziennie poświęcam na nie nie mniej jak 20min.
Na kibelkowe problemy polecam dietę nisko węglowodanową bo naprawdę działa i to szybko ;)
Od urodzenia córki mam hemoroidy i problemy z prawidłowym wypróżnianiem się - czyli od dwóch lat. A wyglądało to tak:
Dietę i ćwiczenia stosuję od tygodnia i już widzę poprawę. Niestety hemoroidy nie zniknęły ale nie są już uciążliwe, bo nie mam zaparć. To jest efekt uboczny mojej dietki, bo założenie było z goła inne - schudnąć i ujędrnić ciałko przez ćwiczenia. Wypróżnianie nie jest już bolącym rytuałem ale niemal przyjemnością ;)
Moja dieta to ok. 1300-1400kcal i duża przewaga białka i tłuszczu nad węglowodanami oraz zero cukru prostego - dozwolony jest jedynie ten naturalnie występujący w owocach i warzywach. Wody czystej nie piję, natomiast owocowych herbatek ok.1,5l :)
Jem dużo jajek, kurczaczka pieczonego, kiełbasek z piersi kurczaka, surówek z marchwi i jabłka, tuńczyka, śledzi (bez śmietany), zup niezabielanych. Ograniczam pieczywo do 3 kromek ciemnego chleba, makaron 1-2 razy w tygodniu 1/2 szklanki, mięso mielone ok.100g raz w tygodniu do spaghetti, unikam sera żółtego oraz mleka (tylko do kawy). Alkohol hmmm... okazyjnie, ale wódka absolutnie!
Wiecie że 50ml wódki to 110 kalorii ? Ja do niedawna nie wiedziałam a potrafię wypić sporo..
Schudłam już odrobinę i traciłam parę cm. Mam nadzieję że ten trend się utrzyma. Co do ćwiczeń to opornie mi idzie, ale codziennie poświęcam na nie nie mniej jak 20min.
Na kibelkowe problemy polecam dietę nisko węglowodanową bo naprawdę działa i to szybko ;)
chubby90
5 marca 2014, 12:28ojej... współczuję hemoroidów. Ja od zawsze miałam problem z wypróżnianiem się, nieco że rzadko to jeszcze musiałam cisnąć. Od czasu diety jest lepiej, średnio co dwa dni jestem w Wc i o wiele łatwiej wszystko idzie :) Słodyczy nie jem to pewnie pomogło i pije bardzo dużo wody. O mam pytanie z innej beczki!!! Jak byłaś w ciąży miałaś jakieś ciążowe zachcianki kulinarne? :)
izunia199011
5 marca 2014, 09:56Ja nie chce diety wysokobiałkowej ( tutaj mam prawidłową ilość białka w diecie 35 % Białko 60 % węglowodany i 15%tłuszczu. A po za tym diety wysoko białkowe to tylko powodują efekt jojo. Jak bym miała jeść samo białko to ja nie dala bym rady :( Ja nie mam czasu na robienie posiłków.
Grubaska.Aneta
5 marca 2014, 08:32Witam serdecznie. Nie obraź się i nie miej mi za złe ale Łatwiej mi będzie jeśli zabierzesz pamiętnik do ulubionych skąd tak samo będziesz miała wgląd do mojego pamiętnika i bieżących wpisów, niestety nie jestem w stanie akcentować kolejnych zaproszeń.
RainbowIntheheart
4 marca 2014, 19:20Dobrze Ci idzie :) a Ja z niecierpliwością czekam na zmiany pogodowe (oczywiście słoneczko ma być!!).
aneta3030
4 marca 2014, 14:41Tez zmieniłam nawyki żywieniowe a problemy z zaparciem przeszły które mnie męczyły dość długo ,nie powiem ile ...