Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Niedziela wiadomo dzień święty i "specjalny", pełen dziecięcej magii...

jestem z siebie dumna!  A co pochwalę się  :) mimo różnorakich pokus wytrwałam od 7 dniu w postanowieniu i nie podjadałam, w dodatku robiąc dzieciom i mężowi prawie dwa różne obiady codziennie nie skusiłam się i nie spróbowałam.... w dodatku dziś robiłam drożdżowe rogaliki z domowym prawdziwym dżemem :) nie zjadłam ani grama! 

To że ja nie mogę to nie znaczy że moi domownicy muszą cierpieć prawda? 

Udanej rodzinnej niedzieli dla wszystkich!

Paptusie

  • Kropka08

    Kropka08

    18 stycznia 2015, 19:12

    Podziwiam :) Ja jeszcze nie jestem gotowa zrobić rodzinie słodkości , bo boję sie, że nie wytrzymam :)