Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
43 dzień. Zaczynam od nowa. Wczoraj z 5000 kcal...


Jest mi przykro.
Cały dzień wczoraj jadłam.
Leżałam i jadłam
Nachosy, trochę chipsów, paluszki z sezamem, winogrona i tak od nowa....
prócz gołąbka w sosie pomidorowym nic bardziej konkretnego.
Ostatnie 2 tyg nie ćwiczyłam. 

Z powodu że nawaliłam tak bardzo myślę, że powinnam od nowa liczyć dni diety... 
Przed chwilką było 8 min abs.
Postaram sie codziennie tyle albo więcej robić. 
Albo wiecie co? Za kare zrobię sobie jeszcze raz abs.
I do szkoły będę zmykać.