Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
9/68


Jeste na Siebie zła.... Wymówka goni wymówka a bo zmęczenie a bo upał a bo stres... 

W konsekwencji nie cieszyłam nazarlam się jasnego pieczywa  i wpadłam w bezsilność...

Brak mi motywacji do czegokolwiek w pracy się wali najprawdopodobniej za 3 tygodnie bezrobotna...

Tyle energii i zaangażowania włożyłam w pracę w tym ośrodku a teraz najprawdopodobniej lecę na pysk...Wiem że sobie poradzę 

Ale sam fakt że czeka mnie kolejna zmiana mnie przytłacza...

Trzymajcie kciuki abym wyszła z tego jakoś. 

Buziaki :* 

  • Bridget.Jones

    Bridget.Jones

    3 sierpnia 2017, 10:27

    Nie ma co się załamywać zjedzeniem białego chleba, nie utuczy cię bardziej niż ciemny, tylko po prostu nie ma żadnych wartości ;) dasz radę, trzymam kciuki i nie poddawaj się! Daje ci motywacyjnego kopa! :)