Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ojojoj


Hej :)

Dawno mnie tu nie było... oj dawno. Cóż stres i wiele zmian zwłaszcza zawodowych odciągnęły mnie od diety i ćwiczeń na tyle skutecznie że niestety jak widać na pasku złapałam dodatkowo kilka kilogramów... 

Ale wracam i mam nadzieję w 2018 dać czadu!

Cel na 2018 to 70 kg w rok 10 mam nadzieję zrzucić i ustabilizować. Ale na spokojnie teraz są święta więc nie będę świrować. Trochę porządki trochę ćwiczenia i jakoś to będzie. :)

A jak tam u Was przygotowania do świąt? Potrawy tradycyjne czy raczej macie wersję fit wieczerzy Wigilijnej? 

Buziaki :)