Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 11 JAk mi się nie che....


Z tym zdaniem dziś rozpoczęłam dzień... ojeju po tych burzach wczorajszych coś wisi w powietrzu... w ogóle boli mnie głowa od 2 dni wieczorem... ale myślę że to od upału...(pot)

Dziś na mate wjechał SUKCES ale bez HIT tylko pośladki i brzuch.... ale i tak dobrze zważywszy na dzisiejsze nastawienie... 

Miłego dnia! 

"Nie bój się bo wielkie ma twoj strach... Uwierz w siebie tak pokonasz lęk..."

  • NoWorries

    NoWorries

    30 lipca 2019, 08:03

    Tez wczoraj zle sie czulam wieczorem a dzisiaj mam takie wrazenie jakby ktos mi przyłozyl...