Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak walczyć ze słabościami - przeczytaj


Gdy przyjdzie taki dzień i nadejdzie Cię nagle ochota by najeść się dużoooo, duużooo i byle czego, zatrzymaj się na chwilę i pomyśl o tym ile już osiągnełaś, czego tak naprawdę chcesz, co jest Twoim celem, o czym skrycie marzysz, jak będziesz się czuła następnego dnia, czy jesteś głodna? czy po prostu się nudzisz lub coś Cię zdenerwowało. Ale to nie znaczy że nie wolno Ci nic zjeść, jesteś głodna? zjedz jabłko, pojedz czereśni, winogrona lub jakichś innych ulubionych owoców, możesz pokroić surową cukinie w plasterki i chrupać jest bardzo zdrowa i lekkostrawna, możesz pochrupać marchewkę, wypić inkę, która trochę niweluje apetyt, są różne inne zdrowe alternatywy. To co, że dziś zjesz dodatkowe 100-300 kcal uwierz mi nic Ci się nie stanie, nie zaszkodzi, i tak schudniesz :) nie traktuj zdrowego odżywiania jak sztywnych zasad i rygoru, a przecież tak naprawdę nie chcesz jeść czego popadnie w ogromnych ilościach, chcesz jeść zdrowo, czuć się dobrze w swoim ciele, mieć dobrą kondycję, nie poddawaj się, nie ulegaj chwili. Oczywiście możesz skusić się na pizze, ciasto, ulubione danie tylko ważne byś pamiętała aby nie zdarzało się to zbyt często. A uwierz możesz zaspokoić swój głód zdrowymi przekąskami, gdy pokonasz swoje słabości obrośniesz w siłę, nabierzesz pewności siebie, że możesz potrafisz i przede wszystkim chcesz! :) Wstaniesz rano z podniesioną głową zaczynając swój kolejny zdrowy dzień, będziesz o krok bliżej swojego celu niż wczoraj. To Cię umocni, da siłę, energię do dalszego działania! :)Nie pozwól by drobnostki Tobą władały, to Ty tu rządzisz, rozdajesz karty, wszystko jest w Twoich rękach więc teraz dumna z siebie idź i walcz dalej, spełniaj swoje marzenia, możesz więcej niż Ci się wydaje, możesz więcej niż chcesz! Mniej słów, więcej działania! Nie niszcz swoich marzeń, niszcz swoje granice:) 

  • bianka_2014

    bianka_2014

    6 lipca 2014, 19:38

    ja to wszystko wiem i potrzebuję wkółko o tym czytać, dzięki :)

    • Kedi21

      Kedi21

      6 lipca 2014, 19:47

      Najważniejsze by wprowadzić to w życie, nie ma za co :)