Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2


                                                                    II

                Moje kochane czas do czegoś się przyznać... Zawaliłam na całej linii.... Zawaliłam. Jak widać wyżej dziś dzień 2... Mój stan psychiczny? Depresja gdy patrzę w lustro.... Pewnie ważę z jakieś 80 kg może więcej nawet nie chcę się ważyć. Wiem jedno muszę coś z tym zrobić i zacząć walczyć od nowa....

Trzymajcie kciuki !