Jednak się zdecydowałam na dietetyka, męczy mnie to codziennie, coś jest nie tak, zdrowo jem, dużo ćwiczę nie jem słodkiego a ciągle jestem gruba i nic nie chudnę. Trochę głupio to wygląda jak wszyscy się zachwycają jak ja zdrowo jem, chodzę na siłownie, biegam, chodzę na box i nadal jestem gruba. Reasumując z badań Pani X wyszło iż ważę 82 kg, mam 15 % za dużo wody w organizmie niż norma i ku mojemu zdziwieniu mam tylko 3 % tłuszczu więcej niż norma! Reszta to mięśnie.... Dieta ustalona przez Panią X jest duża a zarazem uboga niby 6 posiłków z czego 3 to przekąski, ale czuję się dobrze. Przerażający jest brak jakichkolwiek przypraw typu sól,kucharek, itp. Jedynie zioła, ale dam radę !
Może w końcu schudnę te wymarzone 14 kg!
Trzymajcie kciuki! I również trzymam za każdą z Was !
snowflake_88
9 lutego 2015, 21:15Nie schudłaś bo jadłaś poniżej PPM, rozwaliłaś sobie metabolizm, organizm przeszedł na tryb głodowy i nie spala. Na ile kalorii dietetyk ustalił Ci dietę?
kiciasta90
9 lutego 2015, 21:311600 kcla
snowflake_88
9 lutego 2015, 21:40Czyli tyle ile wynosi Twoja PPM (energia zużywana przez organizm do podstawowych funkcji życiowych), a Ty przecież pewnie pracujesz/uczysz się, chodzisz, ćwiczysz. Ja bym poszukała innego dietetyka bo widać że ten jest niekompetentny.
ewcia.1234
9 lutego 2015, 20:49Trzymam za Ciebie kciuki :) Ja też ostatnio zdecydowałam się na dietetyka. Ale mnie Pani warzyła taką ogólną wagą, bez specjalnych pomiarów. Trochę to szkoda, bo miałabym obeznanie w tym wszystkim, ale może to i dobrze :) Pozdrawiam