Dziewczyny, dzięki za wsparcie i miłe słowa. Jesteście niezastąpione!
Nikt życia za mnie nie przeżyje, więc biorę się w garść i zaczynam walczyć. Walczyć o swoje dobre samopoczucie, o swoje szczęście, po prostu o siebie. Czasu nie cofnę, nawet nie chciałabym tego zrobić, co ma być to będzie.
Dzisiaj jestem na lekach przeciwbólowych w dużych ilościach - boli mnie kolano. Ledwo chodzę. Nie wiem, co się dzieje, czy to na zmianę pogody, czy gdzieś się uderzyłam a nie pamiętam, wiem tylko, że bardzo boli. Mam nadzieję, że do jutra przestanie, bo zamierzam ostro poćwiczyć. Przez moje depresyjne dni strasznie zaniedbałam dietę, co więcej zjadłam czekoladę ! Całą! No i ćwiczeń brak.
Dzisiaj meni też do kitu, bo wpadły biszkopty ok. 10 szt. Poza tym jako tako :)
Weekend zamierzam spędzić na ćwiczeniach, diecie, czytaniu książki i oglądaniu Magdy M.
Nie wolno mi myśleć o Tym co było (T specjalnie zostało napisane z wielkiej litery;), o Tym co będzie i czy dobrze postąpiłam. Najlepiej w ogóle przestanę myśleć. Tak tylko na weekend.
Ps. Julcia dzięki za Twoje słowa :) Jak będziesz w Poznaniu na pewno o wszystkim opowiem ;)
KLIK
Julcia0050
11 sierpnia 2012, 15:43Noooo....:))) i od razu się pozytywnie zrobiło ;))) aż miło przeczytać ;P fajnie, że wróciła dobra energia :));* wiedziałam, że silna babka jesteś i się zbierzesz :)) P.S. W Pzn jestem za 2 tygodnie...:) ;* mam nadzieję,że jakoś się tam znajdziemy ;* Trzymam kciuki za Twoją silną wolę :) buziak ;*
Tysiia
10 sierpnia 2012, 22:23nie wiem do końca o co chodzi, musze nadrobić lekturę Twojego pamiętnika, ale trzymaj się:) ja jestem tez na etapie zadawania sobie wielu pytań i szukania odpowiedzi, ale nikt mi jej nie udzieli, tylko ja sama, musze się wziąść w karby...:)
grazien88
10 sierpnia 2012, 19:20szybkiego powrotu do zdrowia pozdrawiam :)