Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chcę krótkie spodenki!


Kolejny dzień na plus. Mam nadzieję, że niedługo założę te wymarzone krótkie spodenki. Bardzo mi się podoba stylizacja, gdzie na kryjące rajstopy zakłada się krótkie spodenki, do tego szpilki i luźna bluzeczka. Chciałabym tak iść ubrana na imprezę, najlepiej jeszcze w grudniu.

Dzisiejsze meni:

7.00 dwie kanapeczki z sałatą, żółtym serem, pomidorem, jajkiem, ogórkiem
11.00 jabłko
13.00 jogurt pitny żurawinowy z milko
16.00 mały serek homo naturalny
18.00 szklanka soku pomidorowego
20.00 mała miseczka leczo (wybrałam z niego kiełbasę)

Aktywność fizyczna
200 brzuszków rano
ponad godzina zumby ! I love it!


Po wczorajszym bieganiu mam zakwasy na całym ciele. Szczerze mówiąc, myślałam, że na zumbie nie dam rady trzymać tempa, ale ja to, tak uwielbiam, że momentalnie przestało mnie wszystko boleć.

Jeśli chce się być szczęśli­wym, nie wol­no gme­rać w pamięci.


Ps. Dzisiaj też nie napisał.
  • Tysiia

    Tysiia

    7 listopada 2012, 18:00

    ooo takkkk w takiej stylizacji może pokaż Nam się kiedyś na fotce, gdy już Twoje małe marzenie się ziści :))) mi się też to podoba!

  • PalaLala28

    PalaLala28

    6 listopada 2012, 21:33

    To nie miej nadziei,tylko wkładaj i ruszaj na jaka imprezkę. W szpilkach nogi i tak będą się wydawać chudsze a poza tym to,ze mamy więcej ciałka nie znaczy,ze mamy ubierać się w obwisłe ubrania wręcz przeciwnie.Tak,ze do dzieła:):):)