Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PROBLEMY DIETOWE


   Plan się sprawdza. 2 dzień I fazy bez grzechu. Do niczego mnie nie ciągnie, nie chodzę głodna. Jednak mam problemy z zachowaniem odstępów czasowych między posiłkami. Taką mam pracę, że nie mam unormowanych godzin. Czasami cały dzień pracuję w domu, a czasem biegam po mieście i ciężko mi między spotkaniami wpleść tak posiłki żeby jeść co 3, 4 godziny. Muszę wybierać, albo następny posiłek po godzinie, albo po 5/6 (za mało posiłków w ciągu dnia wtedy wychodzi). Lepiej jeść częściej i więcej porcji, czy rzadziej, ale w regularnych odstępach?

   Jak też robicie, że w środku dnia dajecie radę zjeść obiad i jak patrzę na jadłospisy, są to zdrowe, ciepłe posiłki, raczej nie restauracyjne. To moje małe problemy dietowe.

   Zauważyłam też ostatnio dziwną rzecz. Do tej pory byłam osobą, która nie miała problemu ze słodyczami. Znaczy oczywiście lubię je, ale jak mam wybór, to wolałam zjeść na przykład schabowego. Teraz, kiedy czasem przysnę wieczorem, to po przebudzeniu mam taką ochotę na słodkie, ledwo wytrzymuję. Wczoraj tak chodziłam koło kinder bueno, że nie wiem jak się uchowało. A leżało od tygodnia i w ogóle na nie zwracałam uwagi, dopiero po tej drzemce.

   Na koniec jadłospis i ćwiczenia z ostatnich dwóch dni:

środa:

- łosoś z jajkiem na twardo, sałata, pomidory koktajlowe, kawa z mlekiem

- sok jabłkowy

-30 szt. pistacji

-roladki z indyka i szpinaku, fasolka szparagowa z pieczarkami

ćwiczenia: 30 min. rowerek, 15 min. ręcę (różne ćwiczenia), 60 powtórzeń na wewnętrzną stronę ud, 10 min. rozciąganie, 20 dzień a6w

czwartek:

- polędwica sopocka 4 plasterki, pomidor, zielony ogórek, kawa z mlekiem

- fasolka szparagowa z pieczarkami

-sałatka z kurczakiem

-indyk ze szpinakiem

-tuńczyk

ćwiczenia: 30 min. bieganie (5 min. i 3 min. odpoczynku, dopiero zaczynam z tym sportem swoją przygodę) i 21 dzień a6w

kirley

  • cytra1979

    cytra1979

    7 lutego 2013, 20:38

    tez mam podobny problem z jedzeniem regularnie posilkow co 3-4 godz... nie zjadam wiec 2 sniadania lub jak nie mam czasu na gotowanie jem drugie sniadanie a obiad troche pozniej i rezygnuje z przekaski popoludniowej... tak wiec jem 4 razy dziennie i zeby sobie ulatwic sprawe obiad gotuje co 2 dni na dwa dni...