Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ksiazkowe szalenstwo


No niech to piorun, pisalam, ze ja w ksiegarni to zgroza! Po cholere wogole zaczelam myszkowac? Dopiero co zrobilam zakupy a mam kolejna liste, w dalszym ciagu w klimacie fantasy (nigdy nie wyrosne z tego typu literatury :)). Tym razem Amber Zelaznego (znam), trylogia o skrytobojcy Hobba (tez znam ) plus ze trzy inne jego trylogie ktorych nie znam!!! Czytania a czytania! A moglabym zamawiac bez konca! Cierpie na drukolep, chorobe przekazywana w mojej rodzinie z pokolenia na pokolenie ;). Zaczela sie ciezka era, bede musiala przesiasc sie na ipad bo miejsca na ksiazki poki co tyle nie mamy...

Kupujecie juz prezenty? Ja zaplanowalam na razie dla meza plyte Pink Floyd i jego ulubiona wode kolonska (jedyny kosmetyk poza mydlem jakiego uzywa :)), dla mamy buty albo perfumy a dzieci jak zwykle beda obsypane, wiec nie bede sie na ten temat rozpisywac :).
Ja bede sie usmiechac o ksiazki, Game of Thrones (serial) albo super maszynke do miesa :D, trudny wybor, bede musiala sie sporo usmiechac, moze wyusmiecham 2 prezenty ;). Ach ta pazernosc..

Waga mi zbzikowala, pokazala dziciaj 76.5 co by znaczylo, ze od wczoraj stracilam 1 kg, moze to przez ta bezsennosc, wydawanie pieniedzy i planowanie na co by tak wydac wiecej ;)... To chyba przez Swieta mi tak odbija..


  • irena.53

    irena.53

    5 grudnia 2013, 23:59

    Strasznie Cię lubię, kocham, podziwiam, a dlaczego?... A otóż dlatego, że tak strasznie czytasz ksiązki. Lubisz je, kochasz .... Tak teraz tego nie ma , a ja to jestem naprawiaczka świata, chciałabym,zeby ludzie byli ambitni, czytali, zmieniali się, pracowali nad sobą..... No powiesz ,że przesadzam I jestem za wylewna, ale damy radę . No cóż takie emocje. Też czytam tylko mam troche teraz zbyt mało czasu, a czytam teraz więcej takich z dziedziny duchowej. A inne też bym poczytała..... Pozdrawiam Cię - swoją drogą muszę sie od Ciebie zmobilizować, do lepszego trwania w diecie.....

  • rynkaa

    rynkaa

    3 grudnia 2013, 10:22

    ja nie mam zupełnie pomysłu na prezenty... ;/ ładna utrata wagi tylko nie ma sensu ważyć się codziennie :)