Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rozwazania nad wampirzym zmyslem wechu..


Czas plynie, moja waga na dzis 61.7 i modle sie, zeby tak zostalo chociaz zgrzeszylam jedzeniowo zaczynajac od eklerki, ktora zostala przyniesiona do domu :D. Lezala nie chciana, przeciez nie moglam pozwolic zeby sie zmarnowala, nie cierpie jak jedzenie sie marnuje ;).

Obejrzalam Twilight Breaking Down obie czesci, nareszcie :). Zawsze lubilam wampirze klimaty, gralam w Wampira ze znajomymi, czytalam Annie Rice, lubie Underworld, gralam w Kaina etc... Generalnie Twilight uwazam za porazke, taki typowy "chick flick" w wampirzym klimacie, osobiscie jestem milosniczka klimatu Vampire the Masquerade, Annie Rice i Underworld ALE cos w tym filmie jest, ze chociaz mnie ciut smieszy to jednak lubie obejrzec, spuszczam zaslone milczenia i skupiam sie na tym co mi sie podoba. Nie bede opisywac fimlu ani wyglaszac opini, nie lubie spoilerow ani nie chce nikomu nic sugerowac. Zafrapowal mnie jednak fakt, ze wampiry maja wysoce rozwiniety zmysl wechu.. Jakos nie przyszlo mi to do glowy wczesniej ale DLACZEGO? Przeciez nie oddychaja? Jak to wiec jest, ze Edward krztusi sie od zapachu Belli w pierszej czesci, skoro nie oddycha? Udaje oddychanie poprzez ruch ramionami ale w jaki sposob pracuje wampirzy zmysl wechu jezeli nie oddychaja, szczegolnie wech spontaniczny:)?

Jak widac mam sie nad czym zastanawiac :D... Niektorzy to maja problemy jak widzicie ;)...

Na Vitalii ciut sledze ale nie tak jak kiedys, zaczely nam sie ferie, akurat wystarczy czasu, zeby wybic sie z rytmu a potem bedzie sie trzeba do niego wczolgiwac z powrotem...

Zycze Wam sukcesow w odchudzaniu  dziekuje (chociaz z opoznieniem) za Wasze komentarze :). Maz dorobil mi w pasku 2 dziurki :D.

Pozdrawiam i ide klasc moje diabolki spac :)..

  • Branwen

    Branwen

    7 kwietnia 2014, 20:58

    A ja się zastanawiałam jak Edward znosił Belli miesiączki ;) Zmierzch mi się całkiem podobał, ale od startu nastawiona byłam na powieścidło dla nastolatek i się nie rozczarowałam. Pozdrawiam.