Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny powrot :-(


Witajcie ,

Wszystkie wytrwale po czasie znowu wracam. Gdyz jednak sama nie daje rady. Dzisiaj moje 1wazenie i mierzenie....

Po trochu mam zamiar odstawiac niezdrowe artykuly. Jeszcze pozostaje przy jedzeniu zwyklych bulek, oraz plasterkach sera zoltego i coli.... Ale juz od dzisiaj nie tkne slodyczy, chipsow, fast foodow. Moja motywacja jest na tyle silna iz bede sie waxyc codziennie i kady kg bede odnotowywac w moim modelu... Wyzwanie mam o tyle trudne ze oprocz brzuszkow na dywanie nie moge wykonywac innych cwiczen. Mysle jeszcze robic wymachy nogami ale tez nie jestem pewna co do obciazenia moich chorych kolan :-\  niestety w wakację nie wiem czy od biegania czy od czego okazało się że mam uszkodzoną łąkotkę.... i lipa panie nawet z pływaniem ehhh a dopiero w maju będę wiedziała jakie jest to uszkodzenie niestety :/ więc długa droga przedemną ! :(

Trzymajta kciuki! :*

  • etvita

    etvita

    4 grudnia 2014, 16:10

    Trzymam kciuki :) Powodzenia