Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
romantyk...;)


Wczoraj miałam gości przyjechała chrześnica prosić na Komunię, wdała się w mamę chrzestną mała cholera. Wiecie co zrobiła w spółce z koleżankami!? związały kolegę który je zaczepiał Przywiązały  go do krzesła!!! I wylądowały u dyrektora z rodzicami;)

A mój Skarb przyjechał mimo ze zmęczony po nie przespanej nocy porwał mnie na półtorej godzinny spacer, wszystko tak pięknie pachniało latem....cudnie było. A potem mizi kizi i pojechał, ale zadzwonił i kazał mi poszukać piosenkę włączyłam ją i słuchałam kiedy był na linii i powiedział
jak będziesz jej słuchać pomyśl sobie o mnie, bo ja za każdym razem kiedy ją słyszę mam Ciebie przed oczami...

łzy mi stanęły w oczach, nie wiem co Mu się ostatnio dzieje z tym romantyzmem, odrodzenie jakieś po 6 latach czy co?:)
To ta piosenka:

http://krzysiekmuz.wrzuta.pl/audio/1pSOc1uMXfU/o_nas-krzysztof_zajdel
nie słyszałam jej nigdy przedtem
Tysiu powinna Ci się spodobać

bo ma takie piękne słowa...
Iw dzisiaj taki full romantic dla Ciebie;)


Wczoraj wpadły słodycze do kawki i smażony kotlet na oleju buuu
a na  wadze mały SPADEK 49,5 kg:) Od dzisiaj już będzie wszystko grzecznie i jutro waga musi lecieć dalej w dół:) Czuję się lepiej więc dzisiaj zacznę ćwiczyć na początek godzinka w planie;)

MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI:*

  • RedTea

    RedTea

    30 kwietnia 2012, 16:28

    niezly ten Romantyk i lato w pelni i w ogole! :)

  • MajowaStokrotka

    MajowaStokrotka

    30 kwietnia 2012, 16:10

    Może coś wisi w powietrzu?:)Tak odpowiada mi P., kiedy pytam, czy na pewno się nie zapomniał:P

  • Aspenn

    Aspenn

    30 kwietnia 2012, 15:39

    Fajnie tak romantycznie:))a co niech się ch lopak stara:))u mnie też jakoś tak wiosennie i te motyle w brzuchu hihi:))

  • Naaii

    Naaii

    30 kwietnia 2012, 14:44

    Ach ten Twój romantyk! mam nadzieję, że się nie zmieni.. choć kiedy są problemy i zmartwienia to człowiek też się mimo wolnie zmienia. Mój tak czasem ma ale za to później godzenie się jest miłe :)) Tak to w życiu jest.. nic nie zrobimy.. :) Słodycze.. ja się strzegę ale nie wiem na jak długo.. Miejmy nadzieję, że zrzucę zbędne kg jak najszybciej!!!!!!! :)) A Ty Mała 3 maj się! ;*

  • pauvrette

    pauvrette

    30 kwietnia 2012, 13:30

    Jak ja uwielbiam czytać te pełne miłości słowa, to jak mówisz o miłości, o swoim narzeczonym. Dzięki temu, utwierdzam się w przekonaniu, że prawdziwa miłość wymaga pielęgnacji i czasu :) Oby tak było też w moim przypadku... Tak bardzo bym chciała... Piosenka piękna, niesamowicie romantyczna. Ściskam Cię i gratuluję, że waga tak ładnie spada :)

  • piersiastamycha

    piersiastamycha

    30 kwietnia 2012, 12:53

    Hehe.. WIOSNA Kochana.. to chyba zaczęło działać na facetów;). Ale super tak się powzruszać, piosenka super;). Co do chrześnicy - to dobrze, niech kolega nie myśli, że wszystko mu wolno:). Gratuluję spadku wagi i tego jak pięknie ją utrzymujesz:). Buziam :*

  • Iwantthissobadly

    Iwantthissobadly

    30 kwietnia 2012, 12:25

    hahah:D nie no to maluda sprytna;D a kolega będzie miał traumę do końca życia no:P ja widzę Kochana,że u Was ostatnio naprawdę full romatycznie i miłość kwietnie razem z latem:))piękna waga Kochana!:))ja mam nadzieję,że może kiedyś jeszcze zobaczę u mnie piąteczkę no!:))ale Ty jak zawsze mnie motywujesz!:*

  • zgrabna23

    zgrabna23

    30 kwietnia 2012, 11:51

    piosenka nie w moim klimacie, ale aż mnie dreszcz przeszedł słuchając jej... naprawdę jest romantyczna, a tym bardziej zyskuje na znaczeniu, kiedy jest od lubego:*:*

  • zemra79

    zemra79

    30 kwietnia 2012, 10:40

    super chrzesnica, pomyslowa!!

  • XXXJAXXX

    XXXJAXXX

    30 kwietnia 2012, 10:32

    no faktycznie mu się jakiś romantyzm włączył-ale milusio masz...super.a dzieci sa teraz okropne,pomysły mają przednie-jak była w sobote na grilu u siostry to jeden chłopak opowiadał o swoim chrześniaku, który chodzi do pzredszkola-któregoś dnia schował się di piekarnika w kuchni i szukali go wszyscy przez godzinę a ten nie wychodził....smiałam się że dobrze że nikt piekarnika nie włączył.pozdrówki*

  • zuzanka73

    zuzanka73

    30 kwietnia 2012, 10:14

    to tylko się cieszyć, że taki romantyk z Niego:-)))..miłego dnia chudzinko:-)

  • dietasamozuo

    dietasamozuo

    30 kwietnia 2012, 10:06

    no romantym na max hehe:D ale Ty tu sie nie pytaj cemu tylko sie ciesz ze masz takiego Kiziomiziacza :D a co do słodycy -troskę może być, już końcówkę masz a przecież całe zycie be slodyczy sie nie obejdziesz, trza organizm przyzwyczaić. ja już 17 dzien bez ;o nie wierze xddd a za a6w sie wzielam ostro, bo waga spada a ja nadal flak ;/ ale trudno mi ;((( trzymaj sie chudzielcu ;*

  • baskowaa

    baskowaa

    30 kwietnia 2012, 09:41

    No to faktycznie Twego Lubego na romantyzmy wzięło:D ale nie pozostaje Ci nic innego jak się cieszyć:D Miłego dnia Kizia:)