Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chora, zmęczona, gruba...

Hej ;) Co slychac?

Ehhh no nie poddajemy się, nie poddajemy.... :*

Kiziu, jako, że poćwiczeniowe endorfiny uderzyły mi do głowy - wyganiam Cię do ćwiczeń! Raz, raz, raz! :)

Dasz radę! Weź się w garść, przecież dobrze wiesz, ze potrafisz! :* trzymam kciuki za ciebie!

Kiziu pamiętaj, nie poddajemy się, nigdy, jak tylko się lepiej poczujesz, ogarniesz remont i wszystko inne, wracaj do nas i walcz ! Będzie dobrze!

Aguś.. ja zazwyczaj na co dzień mam podwyższone.. tzn. 130-140 to taki mój stały pomiar od jakiś 2-3lat. Mój tata się leczy na nadciśnienie. Pójście do lekarza i branie leków jest chyba nieuniknione.. :(.

Pamiętaj, że po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój... Będzie dobrze

Oj Kiziu mam nadzieję, że niedługo wszystko się unormuje :* Dużo dużo siły i cierpliwości w czekaniu na lepsze dni :)

Skończy się remont, wszystko wróci do normy a Ty będziesz miała czas dla siebie :) Tymczasem ciepła herbatka z cytryną i miodem, czosnek i tabletka p/bólowa no może jeszcze jakiś mały lakoc na poprawę samopoczucia. Oby jeszcze teść wydobrzal. Trzymaj się ciepło kochana! :*

Wszystko powoli sie ulozy, remont sie skonczy a Ty znajdziesz wiecej czasu dla siebie. Nie poddawaj sie i kontroluj swoje posilki. A za powiększenie rodzinki mocno trzymam kciuki. Dziecko to największy cud z cudów. Najwieksze szczęście dla mamy i taty :))) Milego weekendu!

nie poddawaj się:*

Będzie lepiej, musisz być dzielna :-) no a ja czekam na fotki kuchni

Kochanie nasze ! trzymaj sie , Kizia nie poddaje sie nigdy :* ! glowa do gory Piękna , musi byc dobrze wkoncu :)

Ja też dzisiaj dostałam okres :) Ale mam na szczeście wage na minusie :)

Miło było przeczytać co tam u Ciebie Kochana.:). Dziękuję za gratulację, mam nadzieję, że z pracą tym razem mi się powiedzie. :). A no.. z dietą i zdrowiem u mnie to samo co u Ciebie.. 3 maj się dzielnie, zdrówka dla Ciebie i Teścia. Buziaki i czekam na zdjęcia ;).