Witam Wszystkich!
Ostatnio mam wątpliwości czy moja dietka jest efektywna, bo dania, które mam dane od Vitalii są coraz większe i nie mogę ich zmieścić - efekt: czuję jak jestem przejedzona, że nawet przerwa 4 godzin między posiłkami nic nie daje. Np. wczoraj: obiad cały garnek kaszy i szpinak ( było tego tyle, że nie zjadłam całości ), potem przekąska surówka z kapusty kiszonej i marchewki - też ledwo zjadłam a jak pomyślałam o kolacji to mnie mdliło. Zjadłam ją po 4,5 h dobrze, że tylko kromka z twarożkiem! Chodzi mi o to, żebym czuła postępy a tu tyle jedzenia! Mam nadzieję, że wiedzą co robią, chociaż patrząc na mojego Misia to dobrze, bo przynajmniej nie chodzi głodny ( uparł się, żeby jeść porcje takie jak moje ).
Pozdrawiam!!!!!!!!
lilath
9 lutego 2007, 13:54u mnie w domu od lat pokutuje poglad ze tyle ludzi na swiecie gloduje ze z talerza trzeba wszystko zjadac "zeby sie nie zmarnowalo" dlatego obie z mama mamy spora nadwage. ja juz to zmienilam i bez skurpolow, ale dyskretnie oddaje kotu polowe moich posilkow. a ten paskud zjada tylko miesko i serek :) jedz mniej, przeciez moze ci to wyjsc tylko na dobre. i kupcie psa, on zje resztki :D pzdr
Miszell
9 lutego 2007, 08:18moje porcje też są takie duże ... ale to co mi zostaje zjada mój mąż :) i nawet bardzo mu smakują te potrawy :) ... ja też mam nadzieje ze Pani dietetyk wie co robi ;) Buziaki i powodzenia
sissi090
8 lutego 2007, 08:26Piękny czy nie, warto go takim uczynić ;) Miłego dnia! :*