Wczoraj z wielki przerażeniem weszłam na wagę. Nie trzymałam się diety w 100%.. Do tego @, która spóźnia się już ponad tydzień. Cała jestem opuchnięta.Niestety gdy się odchudzam okres zawsze się spóźnia. Więc wchodzę na wagę a tam 69,4kg! Kolejne 0,5kg mniej:) Radość ogromna.
Nie mierzyłam się, bo w centymetrach pewnie nie będzie zbyt dużej różnicy.
Wakacje minęły i w sobotę znów do szkoły. Cieszę się jedynie z tego, że spotkam się znów z wszystkimi znajomymi ;)
Lecę do pracy,
Pozdrawiam :)
OPK88
2 października 2013, 12:17Gratuluję
ZizuZuuuax3
2 października 2013, 11:52Gratuluję spadku :)