Ten rok jeśli chodzi o poukładanie sobie mojego odchudzania w głowie wygląda dobrze,oby tak dalej.W Sylwestra 2019r. ważyłam 120 kg.Dziś 111,4 kg.Wszystko siedzi w głowie!!!Widzę efekty...To mnie motywuje.Chociaż po sobie czuję,że w butach luźniej,brzuch mniejszy to jeszcze wizualnie tego nie widzę.Od gadania,że się chce schudnąć się nie schudnie!A jak tam miałam:gadałam,czytałam,gadżety kupowałam itd.itd. a waga biła do przodu.Teraz od stycznia 15 tysięcy kroków dziennie,dieta ok 2000 kcal i nie jem po 19.Waga leci w dół.
koko76
1 lutego 2020, 16:20Trzymam kciuki, ja tez jestem nastawiona w głowie ;) przez miesiąc na minusie ok 5kg bardzo się cieszę jeszcze raz wszystkiego dobrego na "nowej drodze życia"
Zapiski_Isabelle
26 stycznia 2020, 20:41Gratuluję! Tak trzymaj!
KLARA12345
25 stycznia 2020, 15:53Dziękuję za każdy komentarz 😉😉😉Motywujecie mnie również:-)
Laurka1980
25 stycznia 2020, 15:49Gratuluje, piękny spadek, oby tak dalej :)
ex_aequo
25 stycznia 2020, 15:29Trzymam kciuki 😊
justi_cb
25 stycznia 2020, 14:36Gratuluję spadku! Super, że chcesz zmian i działasz w tym kierunku. Trzymam kciuki i życzę powodzenia w dalszej walce!
aknaanna
25 stycznia 2020, 14:30Bardzo dobrze. Gratulacje! Napewno widać, to już prawie 10 kg!
perceptive.
25 stycznia 2020, 14:30Bardzo duży spadek! Gratuluję!