Jak myslicie jak mie poszlo? 23 marca, wiecie mysle se mam tylko wiosne to zaczynam aby do wakacji miec ta wymarzona ..... ale... to byl koszmar.... zjadlam na sniadanie jajecznicze I do tego kanapki 2 z szynka aby popic szklanka zielonej hearty, na drugie zjadlam orzechy wloski, niby wszystko okey... bialko zdrowe tluszcze itp. ale jak wyszlam ze szkoly zaczela sie masakra... wpadlam do Tesco kupilam ciastka bita smietane I truskawki.... masakra na calosci ale se mysle zrobilam grzech to musze go naprawic wiec ide na basen na trening no ale autobus nie przyjechal wrocilam do domu smutna I wgl taka nie swoja :( no ale nie poddaje sie I obiecuje dzisiaj 24 nic nie zjem slodkiego obiecuje :)