Tak sobie dziś myślę , bolą mnie mięśnie całego ciała i nie chce mi się ćwiczyć pewnie mi się nie uda wytrwać w postanowieniach ale z drugiej strony nachodzą mnie myśli że tulu dziewczynom się udało, a przecież nie różnię się od nich i może mi też się uda wić trzeba wkładać dres i iść biegać no może mi się zachce:?
Poszłam w końcu pobiegać i dobrze że poszłam bo lepiej się czuje nie mam wyrzutów sumienia. Tak dziś zauważyłam że skóra na brzuchu jest bardziej jędrna już nie zwisa jak galaretka tylko jakoś tak się pięknie zaczyna układać. Ocieplają mój blok więc mam widoki na p[przystojnych budowlańców:)
Jeszcze kochane czeka mnie rower i brzuszki ale co tam czego się nie robi dla pięknego ciała:)
http://www.bodyrock.tv/category/bodyrockers/page/4/
dla każdego biegacza ale cóż cena trochę wysoka ale co tam może na urodziny dostanę:)
missfatty
17 kwietnia 2012, 15:10mnie też pobolewają, ale.. biorę to za dobry znak. to znaczy że nasze mięśnie zacżeły w końcu porządnie pracować! damy radę, damy. nie ma co się obijać :-)
ja12333
17 kwietnia 2012, 10:45W grupie wytrwamy:):)Musimy bo lato wielkimi krokami sie zbliza
kotusiek
17 kwietnia 2012, 10:10Kochana po pierwsze miesnie bolą bo są zakwasy zapewne ;) to znak, że trening miałaś intensywny, więc jest powód do radości, jednak powinnaś rozćwiczyć mięsnie :) Najlepiej dobrym rozciąganiem. Nie zapomnij o rozgrzewce, przed bieganiem! Na zakwasy polecam ciepłą kąpiel badź prysznic :) To powinno wraz z balsamem również poprawic humor! Do dzieła :)