Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Body combat


Hej wwzystkim :]

Tak jak pisalam ostatnio mialam zamiar zapisac sie na insanity i zumbe :] Zapisalam sie na body combat i za nic nie zaluje :] Jest to cos wspanialego !! Po pierwszym treningu przez dwa dni sie ruszac nie moglam tak wszystko mnie bolalo a zakwasy mialam doslownie wszedzie . Teraz juz jest lepiej nie mam zakwasow a checi do treningu olbrzymie :] 5 razy w tygodniu body combat i raz insanity :] Na silownie poki nie zrzuce tyle ile chce nie bede chodzila , chyba ze beda odwolane ktores z tych zajec to wtedy w zamian pojde na silownie :]

Gorzej z dieta ...trening jest , chec jest ale dieta... z dnia na dzien roznie bywa .. trzymam diete z tydzien a pozniej zre jak nienormalna ..;/ juz nie mam pomyslow jak sie zabrac dobrze za diete zeby mi pasowala i nie mialabym takich atakow obzarstwa;/ no i w mkoncu zeby zaczela poza lepsza kondycja i samopoczuciem czuc efekty pracy jaka wkladam w trening

wiem ze dieta to 70% a trening tylko 30% do utraty wagi ..

U mnie jest codziennie powtarzanie to juz moj ostatni dzien bez diety jutro zaczynam od nowa itd itd i wychodzi raczej tak ze na drugi dzien bajka sie powtarza , diety jako takiej nie ma mimo ze staram sie ( co nie zawsze wychodzi ) jesc jak najzdrowiej.

  • fitnessmania

    fitnessmania

    30 marca 2017, 13:10

    A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi

  • agatep

    agatep

    20 listopada 2014, 07:51

    fajnie znaleźć coś dla siebie! wtedy ta nasza walka sprawia nam wielką przyjemność, a nie jest przymusem i złem najgorszym

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    12 listopada 2014, 15:16

    pamiętaj,że niestety dieta to jest 75% sukcesu w odchudzaniu