No i w niepełne 4 tygodnie schudłam 2 kg. Wiem, wiem, lepiej wolno, a bez jojo. Wiem i to mnie pociesza, że prawdopodobnie to nie wróci. Ale jednak zależałoby mi na tym 1kg tygodniowo xD idę zaraz do diabetologa, powie mi pewnie, że wszystko jest dobrze. Mam potyczki z tym jedzeniem z niskim indeksem, ciągle się mylę i jem coś "niedozwolonego". Prawdopodobnie nie byłam w deficycie kalorycznym i dlatego nie schudłam tyle, ile chciałam. Bo przed wykryciem hipoglikemii reaktywnej chudłam, więc w ostatecznym rozrachunku tylko deficyt kaloryczny ma znaczenie przy redukcji wagi. Marzę o zejściu jeszcze tych 9kg... Długa jest ta drogą i ciężka, ale warta wszystkiego. Zauważyłam w tym miesiącu duże kołatania serca i drżenia rąk, tak same z siebie, nie wiem ocb. Możliwe, że potrzebuję teraz trochę zmienić aktywność fizyczną? Zauważyłam, że bardzo zwiększyła mi się wydolność i jeszcze w lutym myślałam, że umrę przed 30 minut na steperku, a teraz robię 50 minut i jest to dla mnie lajtowe 🤔 no nic, zabieram się do działania.
Blue_Fairy
28 maja 2021, 11:01Możliwe, że masz problemy na podłożu elektrolitowych 🤷 Ale doradzała bym pójście do rodzinnego, jeśli to się będzie utrzymywać.
kluskazalana
28 maja 2021, 13:40Co to znaczy na podłożu elektrolitowym? Mam ogólnie lekkie problemy z wypróżnianiem, nie wiem, czy może mieć to wpływ. Byłam dziś u diabetologa i mówił, że jest w normie, ale jeśli za 6 tygodni dalej nie będę chudła szybciej, to przepisze mi leki żeby pomóc
Blue_Fairy
28 maja 2021, 16:09https://www.wapteka.pl/blog/artykul/elektrolity-czym-sa-jak-rozpoznac-ich-niedobor-i-jak-je-uzupelniac Tu ci podrzucam link :)