Hejka :)
Trzy dni mnie tutaj nie było, ale nie opuściłam spalania sadła :) Przysiady dalej w cenie , dziś mialam 6 dzień (60 przysiadów) i troche ciężko :P
ale zrobione
* rozgrzewka 5 minut
* 60 przysiadów
* mel B na pośladki 10 minut
* ( dumaaaa) cały Skalpel II ! <3
I najlepsze jest to, że ręce mi mdlały minute na koniec skalpela :) Czyli jednak organizm zaczyna się przyzwyczajac widocznie... Może to głupie, albo sama chce widziec zmiane ale wydaje mi się, że widzę zmianę w udach i tyłku :)
Pepsi nie piję w ogóle, i znalazlam wodę która ( o jeżu kolczasty) mi smakuje :P Żywiec Zdrój niegazowana :)
Trzymam kciuki za każdy wasz dzien, i dużoo silnej woli życzę !
annna1978
24 kwietnia 2017, 21:32No piknie kochana :)