Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 5 * 6 * 7


Hejka :)

Trzy dni mnie tutaj nie było, ale nie opuściłam spalania sadła :) Przysiady dalej w cenie , dziś mialam 6 dzień (60 przysiadów) i troche ciężko :P

ale zrobione

* rozgrzewka 5 minut

* 60 przysiadów

* mel B na pośladki 10 minut 

* ( dumaaaa) cały Skalpel II ! <3

I najlepsze jest to, że ręce mi mdlały minute na koniec skalpela :) Czyli jednak organizm zaczyna się przyzwyczajac widocznie... Może to głupie, albo sama chce widziec zmiane ale wydaje mi się, że widzę zmianę w udach i tyłku :)

Pepsi nie piję w ogóle, i znalazlam wodę która ( o jeżu kolczasty) mi smakuje :P Żywiec Zdrój niegazowana :)

Trzymam kciuki za każdy wasz dzien, i dużoo silnej woli życzę !

  • annna1978

    annna1978

    24 kwietnia 2017, 21:32

    No piknie kochana :)