Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#Dzień 8


Hejooo :)

Jestem właśnie po codziennym treningu, jak zawsze 

*5 minut rozgrzewki

* 70 przysiadów

* Mel B na poślady 10 minut

* Skalpel II

daje radę, a te słowa Ewki " wytrwałaś do końca, gratuluję! " są jak medal:)

a teraz takie moje przemyślenie..

 Wiecie o czym myślałam przy skalpelu, jak pot mi oczy zalewał? Jak cholernie jestem pełna podziwu dla osób które ważą ponad 100 kg, mają bardzo niezdrowe nawyki i podejmują walkę o siebie, o swoje ciało i .. wygrywają! Dla mnie te wszystkie cwiczenia są bardzo męczące, bardzo dużo mnie kosztują więc podziwiam osoby które ważą dużo więcej a jednak zaciskają zęby i zmieniają swoje życie <3 I jak patrze na te metamorfozy tutaj, u Ewki na facebooku to myśle ; - cholera, ludzie mogą schudnac 40-50 kg a Ty głupich 10 nie umiesz?!

Chylę tym wszystkim czoła, jestem pełna szacunku !

  • blue-boar

    blue-boar

    26 kwietnia 2017, 07:40

    aa ja podziwiam za ćwiczenie z Chodakowską :D ale co kto lubi, ważne, że na Ciebie to działa :) powodzenia!