Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#Dzień 11 - EFEKTY !! :D


hejooo, ja metr nad ziemią latam ! :)

Dziś z głupia wlazłam na wagę i prawie padłam - poszło w dół ! :P

Cieszę sie ogromnie, ze tak krótki czas a są kolejne efekty :)

Dziś zrobione 

* 5 minut rozgrzewki

* Mel B na pośladki 10 minut

* 90 przysiadów 

* Skalpel II 

* 30 minut kręcenia hopem.

Spokojnie, nie wszystko na raz bo chyba bym padła ale zrobiony trening z głową. Dziś pierwszy raz odczułam ( albo właśnie nie odczułam) ssącego głodu. Już mnie tak nie śsie, mniejsze porcje wystarczają a woda pita już litrami ( żywiec zdrój niegazowana). :)

Zrobiłam dziś dla Was zdjęcia brzucha i tyłka wraz z udami. Za jakieś 3-4 tygodnie pokaże Wam dzisiejsze zdjęcia vs zdjęcia aktualne żeby pokazac czy od kręcenia hula hopem i robienia przysiadów mamy realne efekty :)

ps; zapomnialam smaku pepsi - nie ciągnie, do slodyczy też mniej :)

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    28 kwietnia 2017, 22:31

    Myśle ze efekty będą ;-) kurczę kiedyś nim stop piłam colę teraz raz na miesiąc pije diet coke bo przed okresem to tak mi się chce ze aż ręce mi się trzęsą ale wypije pare łyków i już jest Ok na cały miesiąc :-) w całym kwietniu zjadłam tylko jednego cukierka także da się bez słodkiego ! Trzymam kciuki kochana buziaki