Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
POMIARY-TOWARY


Pomiary:


WAGA: 72,6kg (NIE MA TRAGEDII, PRZYBYŁO JAKIEŚ 2KG)

SZYJA: 35CM

BICEPS: 30CM

PIERSI: 101CM

TALIA: 83CM

BRZUCH: 99CM

BIODRA: 100CM

UDO: 52CM

ŁYDKA: 36CM


Dobra - bierzemy się do roboty! Muszę pamiętać o robieniu zakupów i wcześniejszym przygotowaniu posiłków, bo jak tego nie robię, to zaczynam podjadać i ,,improwizować", dając sobie przy tym wielką swobodę. Mnóstwo pozytywów ... !!!

No przecież nie jest tak źle - póki co około 6kg do zrzucenia - to tylko 6 tygodni! :D I piękna sylwetka! 1,5 MIESIĄCA ...


NAJGORZEJ TO JEST Z ALKOHOLEM. Jakiś czas temu zdążyłam się już przyzwyczaić, ale to strasznie dziwne. Ciągle się przecież chodzi z kimś ,,na piwo", relaksujesz się przy tym, integrujesz z nowo poznanymi ludźmi ...


  • kamci.a

    kamci.a

    16 stycznia 2015, 20:59

    ja sobie daje ultimatum, jedno piwo raz na tydzień :)

    • koala1992

      koala1992

      17 stycznia 2015, 16:47

      No ja niby też piwo/wino w sobotę np., ale gorzej jak wypada jakaś impreza (tak jak wczoraj, więcej o tym w poście) i trudno jest siedzieć przy jednym piwie parę godzin.

  • FroggyDoo

    FroggyDoo

    16 stycznia 2015, 10:26

    z alkoholem wytrzymasz ;D fajnie, że masz tyle pozytywnej energii :)

    • koala1992

      koala1992

      16 stycznia 2015, 11:56

      No nie wiem xD. W takich sytuacjach dochodzę do wniosku, że nie umiem się bez niego bawić. Nooo, jak to na początku. Oby to dłużej trwało, żeby dawać radę mimo, że się nie chce i samopoczucie jest złe - to jest ważne, to jest sztuka (,,Nie osiągniesz w życiu zbyt wiele, jeśli będziesz działaś tylko wtedy, kiedy czujesz się dobrze"). Dlatego i sobie, i Tobie życzę wytrwałości :-).

  • koala1992

    koala1992

    16 stycznia 2015, 09:38

    Łydka się odcięła ... Naprawdę nie mogę z tymi ustawieniami ...