Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
RACHUNEK SUMIENIA 2


Wszystko powoli, bez pośpiechu, stopniowo. Nadal nie mam wagi, ale spokojnie...nie chcę się narazie ważyć zbyt często...!
ZJADŁAM
- 200 ml jogurtu naturalnego
- pomidor- jakiś nie dobry
- jajko na twardo
- jabłko
- bulion warzywny-200 ml
- surówka- 20 dg.
- 1 malutkie toffifee, pół malutkiego batonika kinder country(bardzo bardzo malutko, jak na mnie!)
WYPIŁAM
-
zielona herbata*4
- woda gazowana z ropuszczanym magnezem*1
- kubeczek wody*1
ĆWICZENIA
- 50 brzuszków
- 20 nóżka lewa
- 20 nożka prawa
- 10 brzuszków z nogami
- minuta rozciągania
- idę teraz na 50 brzuszków.