Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
....


mam nareszcie co chcialam...

ciepło, ciepło, ciepło!!! uwielbiam swież wiosenna zieleń drzew.

W ZYCIU I SERCU TEŻ WIOSNA!

Waga ciągle powoli leci w dół, ja po kilku tygodniach przestoju znowu mam werwę do aktywnosci fizycznej .

Mam nadzieje że starczy mi jej na długo.