Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
CZUŁAM ,ŻE NIE ZAWIEDZIE.....


no i jesień nie zawiodła!!!!

piękna ,słoneczna,ciepła,chociaż już powoli robi się deszczowo...

ale nic to ,bo dała nacieszyć się słoneczkiem.

Wskoczyłam już w cieplejsze ciuszki i kurtkę typowo jesienną, ba nawet rano rękawiczki zakładam

ale i to też lubię.

Za  moim oknem piękne kolorowe liście,ech chciałabym być teraz w górach ukochanych TATERKACH!

 NO CÓZ MOŻE ZA ROK UDA SIĘ SPĘDZIĆ TAM KILKA DNI JESIENI.

Waga powoli acz systematycznie spada sobie i pękam z tego powodu z dumy!

Wszystkie postanowienia przez wrzesień i pażdziernik zrealizowane,

to daje siłę i motywację do walki!

Sama siebie nie poznaję,nie wiedziałam ,że mogę mieć w sobie tyle siły!Jem terza mniej ale częściej.Wszystko po trochu ale z głową.

Zdjeć nie wstawiam celowo gdyż nie bardzo chciałabym oglądać się gdzieś w intrnecie....

szkoda ,że nie ma takich ograniczeń.

POZDRAWIAM CIEPŁO I JESIENNIE! ŻYCZĘ WYTRWAŁOŚCI!

  • zentris

    zentris

    16 października 2011, 15:22

    Ja dziś wybrałam się na jesienny spacer. Wyjątkowo udany, choć w ciepłej czapie. Wiał zimny wiatr ale słoneczko pięknie dodawało optymizmu i ładowało baterie na kolejny pracowity weekend. Pozdrawiam, wytrwałości!