Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie było mnie tu trochę ,ale....


Już jestem.
Dużo się działo .
Zrobiliśmy mały remont,przy którym spaliłam sporo kalorii. Teraz mamy pięknie odnowiony pokoik.
Lubię zasiąść z mężem wieczorkiem po zakończonym sprzątaniu zaświecić małą lampkę,
sączyć winko wpatrując się w nowe oblicze mieszkanka no i wdychać ten zapach
świeżości.